Biuro Prasowe Jasnej Góry – Pielgrzymki parafialne ze Śląska

Pielgrzymki parafialne ze Śląska

25 czerwca 2024, Biuro Prasowe Jasnej Góry
kategorie: Pielgrzymki Piesze, Kościół w Polsce, Pielgrzymki, Rekolekcje | tagi: #pielgrzymki

Docierają do Sanktuarium pieszo z różnych parafii. Również w mniejszych grupach, w tym okresie szczególnie z województwa śląskiego. W sumie, do dziś, od początku czerwca przyszło ponad 3 tysiące osób, na rowerach przyjechało 600 i około 100 przybiegło.

Dotarli na Jasną Górę wierni w różnym wieku, z różnym stażem pielgrzymowania, z różnym powołaniem i tradycją. Pokonując inne odległość, każdy w swoim czasie. Wszystkich ich łączy żywa wiara oraz przeszło tysiącletnie trwanie Kościoła. To one wyznaczają wspólny dla nich kierunek: Jasna Góra - zawierzenie Czarnej Madonnie.
Do sanktuarium dotarły już Piesze Pielgrzymki m.in. ze Zrębic, Strzebini, Żor, Bytomia, Świętochłowic, Rudy Śląskiej, Bobrowników Śląskich, z Jejkowic, Włodzienina Leszczyny, Lgoty Wielkiej, Katowic – Piotrowic, z Tarnowskich Gór – Strzybnicy.

-Początek wakacji, urlopy, to wszystko sprawia, że pielgrzymowanie nasila się i coraz więcej grup przybywa ze śląska zauważa paulin,o. Stanisław Rudziński, który witał niektóre grupy pielgrzymkowe.
- Zaraz po zakończeniu roku szkolnego małe grupy ze śląska wyruszają do sanktuarium. Tych pielgrzymek jest bardzo dużo. Obserwujemy od kilkunastu lat, że czasem na jednej Mszy św. gromadzi się kilka małych pielgrzymek. Niezależnie od ilości pątników pielgrzymowanie ma zawsze ten sam charakter, czy to będą ogromne tłumy, czy małe grupy – mówi o. Stanisław Rudziński.
Najważniejsza jest intencja, z czym idę, z czym pielgrzymuję i jaki jestem wobec Boga. Czy rozumiem swoją godność dziecka Bożego, ale też i grzech, skłonność do niego, która jest we mnie. Istotą pielgrzymowania jest właśnie zwrócenie uwagi na pielgrzymkę, którą jest życie i moje relacje z Bogiem. Jeżeli ktoś to zrozumie, to ten trud pielgrzymowania jest bardzo owocny – podkreślił o. Rudziński.
- Pielgrzymka owocuje lepszym zrozumieniem siebie, dobrze przygotowaną spowiedzią. Trud pielgrzymowania to pokuta i mocne postanowienie, które jest widoczne także w dochodzeniu do pełni życia chrześcijańskiego. Pielgrzymowanie to odbudowywanie relacji z Bogiem – podkreślił paulin.

W czerwcowe pielgrzymowanie wpisuje się też doroczna pielgrzymka z parafii św. Idziego ze Zrębic, z arch. częstochowskiej. W tym roku uczestniczyło w niej osiemdziesiąt osób. Wędrowali przez osiem godzin.
- Wydaje się, że to niewiele kilometrów, ale mimo wszystko odczuwa się ciężar i trud drogi, tym bardziej, że doświadczyliśmy różnej pogody. W czasie wędrówki objawiły się nam prawie wszystkie pory roku: deszcz, burza, silny wiatr. Przybyliśmy bezpiecznie i jesteśmy bardzo szczęśliwi. To jest nasze „ładowanie” energii duchowej nie tylko na czas wakacyjny, ale na różne odcinki naszego życia. Każdego indywidualnie, ale i też całej naszej parafii – powiedział proboszcz ks. Włodzimierz Białek.
Pątnicy ze Zrębic szli na Jasną Górę pod hasłem: „Maryjo ocal miłość i życie naszych rodzin”. Pielgrzymka była też czasem przygotowania do Nawiedzenia i przyjęcia Obrazu Matki Bożej w ich wspólnocie. Przygotowują się do tego wydarzenia wewnętrznie, by 14 września br. godnie przyjąć Matkę Bożą w Jej Jasnogórskim wizerunku.
W parafialnej pieszej pielgrzymce ze Zrębic od kilku już lat pielgrzymują Krzysztof i Cezary - trzynastolatkowie. Chodzą na pielgrzymki, bo jak mówią, to duża satysfakcja kiedy pokona się ten dystans i można zobaczyć piękno Jasnej Góry.
- Przyniosłem tu swoje intencje i prośby, ale dniem szczególnym będzie też peregrynacja. Modlimy się o przyjście tego święta i przyjście Maryi w kopii Cudownego Obrazu. To szczególny dzień. Czekam na to nawiedzenie. Ważne jest też, by ci, którzy nie mogą się dostać na Jasną Górę, mogli spełnić swoje prośby i błagania, spojrzeć w oczy Maryi – dodał Cezary.

W duchu wdzięczności za Kongres Eucharystyczny przebiegała pielgrzymka z parafii św. Krzyża w Strzebini, w której szli wierni z diecezji gliwickiej. Dziękowali oni za dar Eucharystii.

Dla Maksymiliana ze Strzebini pielgrzymka była swego rodzaju odnalezieniem się w wierze: - Czuję, że otrzymałem dużo siły poprzez tę pielgrzymkę, jestem szczęśliwy, że mogę w takim wydarzeniu uczestniczyć, zauważyłem, że kościół jest mi bliski – mówi z przekonaniem szesnastolatek.

Pod hasłem: „Jak zawsze” - przez dwa dni szli do Maryi pielgrzymi z Tarnowskich Gór – Strzybnicy Rybnej. Ich przewodnik, ks. Paweł Kaczmarczyk podkreślił, że pielgrzymka pomaga w nawróceniu.
- Wędrujemy, jak zawsze, ale mam nadzieję, że jak nigdy przeżyjemy nawrócenie. To jest podstawowy aspekt pielgrzymki. Wiadomo, wielu z nas wyrusza na wyprawę pątniczą dlatego, że czujemy się razem dobrze. Dzieje się tak, bo Pan Bóg daje nam siebie nawzajem, jednak to wiara jest najważniejsza. Dlatego chcemy, jak Zachariasz, przejść od niewiary do wiary, by stać się Bogu posłusznymi. To jest jedyna droga do tego, by być w życiu szczęśliwym. Pan Bóg prowadzi nas przez różne momenty. Nierzadko trudne. Pielgrzymka też zawiera w sobie trud, który obnaża nasze słabości. Obnaża przed samym sobą i przed Panem Bogiem - powiedział kapłan.

W licznej grupie zgromadzili się na modlitwie piesi pątnicy z parafii Przemienienia Pańskiego z Bobrownik Śląskich, jak sami mówią, droga to przede wszystkim umocnienie rodzin. W tym roku wyruszyła większa grupa. Było w niej więcej dzieci. To dobrze, bo zależy nam na przeszczepianiu ducha wiary z rodziców na dzieci. - My jako rodzice dbamy, by tradycja pielgrzymowania przechodziła na młode pokolenia. Dlatego zabieramy dzieci w drogę - mówi Marcin Waloszczyk, który wyruszył z synem Maćkiem i córką Agatką.
Według ks. Przemysława Kielicha, pielgrzymka uczy wytrwałości, pozytywnego zawzięcia. Pozwala też parafianom lepiej poznać się nawzajem. - Wcześniej chodziłem z dużą diecezjalną pielgrzymką gliwicką, teraz w tej mniejszej, parafialnej, dostrzegam większą kameralność. Wszystko dzieje się spokojniej, trasa także taką się wydaje. Wszystko przeżywa się więc troszkę inaczej - mówi wikary z Bobrownik Śląskich.

- Dzięki wspólnemu pielgrzymowaniu bardziej się poznajemy i rozpoznajemy w swojej parafii - podkreślali pielgrzymi z parafii Bożego Ciała z Katowic – Piotrowic. Pielgrzymka też uczy, w jaki sposób możemy być razem w Kościele, i w parafii. Nie brakowało wspólnych chwil i rozmów, ta wspólnota jest bardzo ważna byśmy czuli się razem – podkreślali pielgrzymi.

W modlitwie na Jasnej Górze wraz z pieszymi pielgrzymami uczestniczyli też parafianie, którzy do sanktuarium dotarli autokarami. Wiele grup pielgrzymkowych ze śląska wraca do swoich parafii również pieszo.

Anna Przewoźnik @JasnaGóraNews

Powiązane galerie

Najnowsze wpisy z Aktualności

„Romowie przychodzą tu z sercem” – Ogólnopolska Pielgrzymka Romów
1 grudnia 2024, Biuro Prasowe Jasnej Góry

Wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej od zawsze towarzyszył Romom, nawet w drodze w taborach. A od …

Przygotuj swoje serce Pan przyjdzie – ADWENT
1 grudnia 2024, Biuro Prasowe Jasnej Góry

Dzisiejsza niedziela rozpoczyna adwent czas radosnego oczekiwania na przyjście Chrystusa w tajemnicy Bożego Narodzenia. Codziennie, …

„Świat wojen i prześladowań potrzebuje nadziei” – trwa sesja misjologiczna Papieskiej Unii Misyjnej
30 listopada 2024, Biuro Prasowe Jasnej Góry, kategorie: Kościół w Polsce, Świat, Jasna Góra

O tym, że działalność ewangelizacyjna daje nadzieję przypominają na Jasnej Górze uczestnicy sesji misjologicznej i …

Dzień skupienia Ruchu Rodzin Nazaretańskich
30 listopada 2024, Michał Bortnik, kategorie: Kościół w Polsce, Jasna Góra, Pielgrzymki, Dni Skupienia

Do odkrywania pokory Nazaretu, prostoty „małej drogi” oraz przyjaźni ze św. Małą Tereską, a także …