
Wdzięczność, radość i wzruszenie towarzyszą paulinom, którzy dziś przeżywają 40. rocznicę święceń kapłańskich na Jasnej Górze. Ośmiu jubilatów dziękowało Bogu przez ręce Maryi za dar powołania, ludzi spotkanych na drodze i bliskich, którzy zaszczepili w nich wiarę. Mszy św. przewodniczył o. Arnold Chrapkowski, przełożony generalny Zakonu Św. Pawła Pierwszego Pustelnika.
Generał Paulinów zwrócił uwagę, że kapłańska posługa to niesienie pokoju wewnętrznego: w sercach i duszach ludzi. - Pokój, który macie nieść dalej przez kolejne lata, nie ma mieć nic wspólnego z krzykliwym pokojem współczesnego świata. Wasza kapłańska misja i zrodzenie do kapłaństwa mają swoje miejsce w tajemnicy Wieczernika, do której wprowadził was Chrystus. To Bóg a nie ktoś inny, posłał was, abyście nieśli Jego pokój rozkrzyczanemu światu - podkreślił o. Arnold Chrapkowski. Życzył, aby jubilaci świadczyli o pokoju i łasce Bożej wszystkim spotkanym na drodze.
- 40 lat temu w Bazylice jasnogórskiej otrzymaliśmy święcenia kapłańskie i dziś z wdzięcznością spoglądamy wstecz wielbiąc Boga za ten dar – powiedział o. Mirosław Legawiec. W imieniu wszystkich jubilatów podziękował generałowi za Słowo i obecność, a w jego osobie całemu Zakonowi za pamięć i modlitwę.
O. Kazimierz Maniecki opowiadał, że większość kapłańskiego życia przeżył na Jasnej Górze. Najpiękniej tę posługę przeżywa służąc wiernym w konfesjonale. - Dziś dziękuję Matce Bożej, że mogę być paulinem i że mogłem żyć w czasach pokoju. Doświadczyłem na swojej drodze wielu wspaniałych i życzliwych ludzi. To wielkie wyróżnienie, że mogę tutaj służyć u Królowej Polski - powiedział o. Maniecki.
Paulin zachęcał, aby neoprezbiterzy kochali swoje kapłaństwo, mieli odwagę podjąć powołanie i aby byli świętymi głosicielami Ewangelii.
O. Kazimierz Maniecki pełni wiele funkcji, m.in. jest odpowiedzialny za Jasnogórski Telefon Zaufania. - Dzwoni wiele osób, które potrzebują pomocy i nadziei. My poświęcamy im czas i dzięki temu ich krzyż jest lżejszy - wyjaśniał paulin i dodał, że każdy w swoim życiu powinien przyjąć krzyż, ponieważ „z Bogiem będzie łatwiej go nieść”.
- Choć nie planowałem zostać paulinem i wieże jasnogórską widziałem tylko z okna pociągu to od samego początku bardzo ważne miejsce w moim życiu zajmowała Matka Boża. Od dziecka lubiłem chodzić na nabożeństwa majowe, one w moich rodzinnych stronach miały wyjątkową oprawę - opowiadał o. Jan Zinówko. Jubilat podkreślił, że bardzo ważna dla niego była praca z młodzieżą. - Kiedy wprowadzono religię do szkół szukano katechety i tak najpierw pracowałem w Zespole Szkół Mechaniczno-Elektrycznych, a później przez kolejne lata posługiwałem w Zespole Szkół Samochodowo-Budowlanych w Częstochowie – mówił o. Zinówko. Paulin posługuje pielgrzymom m.in. poświęcając dewocjonalia przed jasnogórską Bazyliką. - Często odwiedzają mnie moi uczniowie, którym przez tyle lat posługiwałem. Przychodzą pozdrowić, porozmawiać, ale także proszą o pomoc w życiowych trudnościach – zauważył.
40. rocznicę święceń kapłańskich na Jasnej Górze przeżywa ośmiu paulinów: o. Rafał Wilk, o. Mirosław Legawiec, o. Kazimierz Jarosz, o. Ryszard Bortkiewicz, o. Kazimierz Maniecki, o. Jarosław Łuniewski o. Jan Zinówko i o. Krzysztof Kowalski. Jubilaci święcenia kapłańskie otrzymali 25 maja 1985 r. z rąk bpa Stanisława Nowaka. Dziś pamiętali również o trzech zmarłych współbraciach.
Maria Bareła-Gawenda