Biuro Prasowe Jasnej Góry – Historia z Jaśne Górą w tle, czyli o św. Jadwidze

Historia z Jaśne Górą w tle, czyli o św. Jadwidze

11 czerwca 2024, Michał Bortnik
kategorie: Jasna Góra, Święci i Błogosławieni

Choć żyła w XIV w., jej postać może stanowić inspirację dla wielu współczesnych kobiet: wiary, sukcesu, tych, które fascynują mężczyzn, tych, które odnajdują się w macierzyństwie, działających w dyplomacji i polityce, a może nawet influenserek. Zaskakujące wnioski? Zgadza się.
Nie są jednak bardziej zaskakujące niż samo życie św. Jadwigi, Króla Polski.

Idąc w dół schodami prowadzącymi z jasnogórskiej Sali Rycerskiej w stronę dziedzińca, zauważyć można ogromny obraz przedstawiający św. Jadwigę. Drewniane ramy okalają giganta mierzącego kilka metrów. Swoją drogą Jadwiga musiała okazywać się anielską cierpliwością, jeśli pozowała do takich obrazów, bo namalowanie dzieła tak pokaźnej wielkości, musiało zająć sporo czasu. A przypomnieć należy, że procedery takie odbywały się bez asysty zdjęć „pstrykniętych” smartfonem – mówimy o czasach, gdy nie wynaleziono jeszcze długopisu, więc portretowanie odbywało się „z natury”. Ale do rzeczy. Na Jasnej Górze znajduje się obraz przedstawiający smukłą sylwetkę i eteryczna urodę Jadwigi. Skąd jej wizerunek akurat tutaj? Bo paulini kochali Jadwigę, a ona kochała ich, a nade wszystko Matkę Bożą.

Kobieta wiary
Według o. Janusza Zbudniewka, autora artykułu: „Związki świętej Jadwigi Królowej z Jasną Górą” z 1997 r., Jadwiga z pieczołowitością propagowała wartości, którym hołdował jej ojciec, Ludwik Węgierski. Ojciec księżniczki bardzo szanował paulinów. Używając współczesnych słów, można nawet stwierdzić, że ich promował - mogli bez ograniczeń prawnych budować nowe klasztory i dostali od niego duże wsparcie.
Tu należy się zatrzymać na chwilę i uporządkować pewne fakty historyczne.
Ojcem Jadwigi był wspomniany już rodowity Węgier, matką Elżbieta Bośniaczka, a babką Elżbieta Łokietkówna. Jednym z bliższych współpracowników Ludwika Węgierskiego był Władysław Opolczyk.
Wiarę chrześcijańską Elżbieta Łokietkówna przekazywała swojemu synowi i synowej, ci natomiast dbali o to, by ich córka Jadwiga oprócz starannego wychowania przygotowującego do władania państwem, była także bogobojna i głęboko wierząca.
Opolczyk, bliski współpracownik ojca Jadwig, także kochał Matkę Bożą. Do tego wysnuć można wnioski, że wspierał Jadwigę.
W tym miejscu te „nitki” się splatają – w roku 1384 Jadwiga przyjeżdża do Polski, a niedługo potem sprowadzony zostaje tutaj wizerunek Matki Bożej. Miało to miejsce na krótko przed koronacją Jadwigi. Obraz przywozi do Częstochowy Władysław, książę opolski. Profesor Wojciech Kurpik, konserwator dzieł sztuki i rektor Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, jest zwolennikiem koncepcji, że obraz sprowadzono z Węgier. Obraz miał być częścią wiana Jadwigi. Otrzymała go w spadku po babce. Teorii tyczących tego, czy dzieło było własnością księcia, czy też Łokietkówny jest więcej niż jedna, ale zbadanie ich lepiej chyba pozostawić wytrawnym historykom, bo jak to było naprawdę, to chyba tylko Jadwiga z Opolczykiem wiedzą… Wracając jednak do tego, co interesuje nas najbardziej, do Częstochowy, gdzie są już paulini, trafia obraz Matki Bożej, a wraz z nim jego cudowny "nimb". Panowało przeświadczenie, że namalowany został przez św. Łukasza, na desce stołu, który należał do św. Rodziny. Co prawda okazuje się, że po przeprowadzeniu badań, teoria ta nie jest prawdziwa, ale jako ciekawostka brzmieć może intrygująco.
Jadwiga dokładała starań, by „promować” Matkę Bożą i Jej wizerunek. W swoich działaniach była na tyle skuteczna, że na 650 lat po jej śmierci ludzie z całego świata pielgrzymują na Jasną Górę właśnie do Matki Bożej. Co więcej, była na tyle skuteczna, że jej „nieokrzesany” mąż nawrócił się na wiarę chrześcijańską. Z tym nieokrzesaniem to może lekka przesada, ale o tym później…

Kobieta sukcesu
Jadwiga była dobrze wykształcona. W tamtych czasach, jeśli ktoś potrafił czytać i pisać, a do tego jeśli była to kobieta, oznaczało, że naprawdę wielką wagę przywiązano do edukacji tej osoby. Jadwiga czyta, pisze i dba o wartości i odbiera wychowanie pozwalające, jakby to nowocześnie określić - zarządzać zasobami ludzkimi. Jednym słowem wychowano ją do tego, by została królem. I nie jest to przejęzyczenie, księżniczka została ukoronowana na króla Polski. – Wynika to z tego, że królową była żona króla, a Jadwiga nią nie była, dlatego otrzymała tytuł króla – wyjaśnia o. Grzegorz Prus, paulin, a prywatnie sympatyk św. Jadwigi. – Kiedy później jej mąż, Władysław Jagiełło również został ukoronowany, Polska miała dwóch królów jednocześnie – dodał o. Grzegorz.

Ta, która fascynowała swojego męża
Wracamy na chwilę do stwierdzenia „nieokrzesany starzec”. W momencie zawierania małżeństwa, Jadwiga miała zaledwie 12 lat, a Jagiełło 35. Dziś taki związek jest nie do pomyślenia. – Sposób myślenia ludzi średniowiecza odbiega od naszego. Trzeba znać konteksty i obyczaje panujące ówcześnie – podkreśla o. Prus. Wtedy była to decyzja polityczna. A wyglądało to tak, że Jadwiga była „wstępnie” zaślubiona Wilhelmowi z Habsburgów. Te „zaślubiny” tyczyły się kilkuletnich dzieci i miały więcej wspólnego z kontraktem, niż ze ślubem we współczesnym rozumieniu. I w tym miejscu na arenę wkracza szlachta polska, która nie chce zgodzić się na taki stan rzeczy, by władała nimi królowa, której mąż pochodzi z rodziny sympatyzującej z krzyżakami. Zdecydowanie lepszą dla nich opcją jest zaślubić Jadwigę dużo starszemu Jagielle, który nawiasem mówiąc musiał przyjąć chrzest, by do tego ślubu doszło. Co dzieje się dalej – „dziecięcy ślub” trzeba odwołać i zorganizować ten „prawdziwy”. – To wszystko musiało być dla Jadwigi bardzo upokarzające – zauważył w tym miejscy o. Grzegorz Prus. Z biegiem lat Władysław Jagiełło musiał swoją młodą żonę obdarzać coraz większym uczuciem. Zapewne „przesiąkał” też jej miłością do Matki Bożej. Wniosek ten nasuwa się z prostej przyczyny, w 1393 r. król Władysław Jagiełło dokonuje ponownej fundacji klasztoru jasnogórskiego, a jak zapisano w dokumencie, uczynił tak ze względu na swoją ukochana małżonkę. Patrząc oczami kobiety XXI wieku, łatwo się domyślić, że Jagiełło szalał za swoją Jadwigą, skoro cały klasztor dla niej ufundował… Do tego wszystkiego nawet Jan Długosz nie omieszkał w swoich kronikach zanotować, że była piękna. Piękna twarz, piękna dusza, to wszystko wpłynęło na jej męża. – Nawet po jej śmierci, Władysław Jagiełło nosił na palcu obrączkę ze ślubu z nią. Tego symbolu pierwszego małżeństwa nie ściągnął żeniąc się z kolejnymi kobietami – dodał o. Grzegorz. No cóż, miał być gburowatym starcem, a okazał się romantykiem…

Influenserka
Choć sama wtedy o tym nie wiedziała, to właśnie średniowieczną influenserką była. To za sprawa ochrzczenia jej męża i zaślubin z nim, Litwa stała się krajem chrześcijańskim. Powstanie Wydziału Teologicznego, to też zasługa Jadwigi. Rozpowszechnianie kultu maryjnego, wspieranie zakonników i sprowadzenie do Częstochowy jednego z najbardziej znanych obrazów na świecie – zasługa polskiej kobiety-króla. Kto przyczynił się do tłumaczenia Biblii (a przynajmniej jej fragmentów) i dzieł religijnych na język polski? Święta Jadwiga.

W tym roku mija 650 lat od śmierci tej wyjątkowej kobiety. Zmarła w wieku zaledwie 25 lat, lecz swoim życiem dała świadectwo wiary i miłości do Maryi. 8 czerwca 1997 r. (dzień ten jest jej liturgicznym wspomnieniem), królowa Jadwiga została włączona do grona świętych. Dokonał tego św. Jan Paweł II. Co ciekawe, była to pierwsza kanonizacja dokonana na ziemiach polskich.

Maria Kopacka-Fornal @JasnaGóraNews

Najnowsze wpisy z Aktualności

Sobotnie Spotkanie Maryjne - zapowiedź
12 grudnia 2024, Biuro Prasowe Jasnej Góry, kategorie: Paulini, Kościół w Polsce, Jasna Góra, Sympozja , tagi: #MatkaBoża, #Wykłady, #cykl, #edycja, #maryjność, #sobota

O „Duchowości Maryjnej bł. Honorata Koźmińskiego” będzie mowa podczas kolejnego Sobotniego Spotkania Maryjnego, 14 grudnia, …

Rekolekcje adwentowe na tzw. „Halach” – zapowiedź
11 grudnia 2024, Biuro Prasowe Jasnej Góry, kategorie: Paulini, Kościół w Polsce, Jasna Góra, Rekolekcje , tagi: #adwent, #rekolekcje, #sanktuarium

W najbliższą niedzielę, Mszą św. o godz. 11.00 w Kaplicy św. Józefa, na tzw."Halach", rozpoczną …

Spotkanie kustoszów polskich sanktuariów
10 grudnia 2024, Biuro Prasowe Jasnej Góry, kategorie: Jasna Góra , tagi: #Jasna Góra, #Sanktuarium

Spotkanie kustoszów polskich sanktuariów trwa na Jasnej Górze. Zainaugurowała je Msza św. w Kaplicy Matki …

W tym tygodniu (9-15 grudnia 2024)
9 grudnia 2024, Biuro Prasowe Jasnej Góry, kategorie: Jasna Góra , tagi: #Jasna Góra

W tym tygodniu na Jasnej Górze: Spotkanie Kustoszy Sanktuariów 10 XII, Rocznica stanu wojennego, Modlitwa …