Wieczorna Eucharystia sprawowana w intencji mieszkańców Częstochowy, a także Apel Jasnogórski w Święto Wojska Polskiego wieńczą uroczystości odpustowe Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Mszy św. przed jasnogórskim Szczytem przewodniczył bp Antoni Długosz. Bp senior archidiecezji częstochowskiej zauważył, że szczególnie dziś Maryja zachęca nas, abyśmy byli wierni Bożym przykazaniom.
Pielgrzymów na początku Eucharystii powitał o. Marcin Ciechanowski, podprzeor Jasnej Góry. - Kiedy papież Pius XII w 1950 roku ogłosił dogmat o Wniebowzięciu ponad półtora milionowy tłum zaczął klaskać w dłonie. Jeszcze nie zdążyły ostygnąć hitlerowskie piece krematoriów, a Kościół ogłasza eksplozje życia i to nie byle jakiego, ale życia wiecznego, które jest w Chrystusie - mówił o. Ciechanowski. Zauważył, że Maryja, Która wzięta jest z ciałem i duszą do nieba, pomaga nam doświadczyć Jezusa, Który przychodzi w Niej do każdego z nas.
Biskup Antoni Długosz w kazaniu zwrócił uwagę, że dziś w szczególny sposób mamy obowiązek przyjąć od Maryi wezwanie, by żyć zgodnie z Bożymi przykazaniami. - Wyrazem miłości do Jezusa jest wierność Jego przykazaniom. Piąte przykazanie mówi nam nie zabijaj, stój w obronie poczętego dziecka i nie zgadzaj się na eutanazję. Mimo trudności, które przeżywacie otwierajcie się na Jego przykazania – zachęcał. Biskup senior archidiecezji częstochowskiej przypomniał, że dziś w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny obchodzimy także rocznicę Cudu nad Wisłą i Święto Wojska Polskiego. - Dziękujemy Jezusowi, że żołnierze stoją w obronie naszego kraju i prosimy, aby było wielu chętnych służących Bogu i Ojczyźnie – prosił kaznodzieja.
Przed Cudownym Obrazem Hetmanki Żołnierza Polskiego zgromadzili się przedstawiciele Wojska Polskiego, generałowie, oficerowie, żołnierze, kombatanci oraz kompanie honorowe z pocztami sztandarowymi.
Modlitwie Apelu Jasnogórskiego przewodniczył bp Wiesław Lechowicz. Biskup polowy Wojska Polskiego wyraził wdzięczność Matce Bożej za opiekę. Zwrócił uwagę, że patrząc na życie Matki Bożej żołnierze i kapelani Wojska Polskiego odkrywają własną misję i utwierdzają się w decyzji służenia Ojczyźnie, drugiemu człowiekowi i samemu Bogu. Zauważył, że przykład Maryi, wyznacza wysokie standardy służby wojskowej.
- Wierzymy, że nasi żołnierze im sprostają, bo czczą Cię jako swoją Hetmankę i w Tobie pokładają nadzieję. My wiążemy także te nadzieje z żołnierzami i dowódcami Wojska Polskiego, którzy zapewnią nam z Twoją pomocą i błogosławieństwem Twojego Syna pokój i bezpieczeństwo. Podobne, jak upatrujemy nadzieje w prezydencie RP, zwierzchniku Sił Zbrojnych oraz w tych, którzy decydują o losach naszej Ojczyzny i o stanie polskiej armii – mówił bp Lechowicz.
Bp polowy Wojska Polskiego zawierzył Hetmance Żołnierza Polskiego wszystkich rodaków, kraje ogarnięte wojną i prosił o pokój. - Maryjo, zawierzamy Ci naszych rodaków, żywiąc nadzieję na opamiętanie i zakopanie wojennych toporów. Ciesząc się darem pokoju, z bólem spoglądamy na te rejony świata, gdzie toczy się wojna i giną ludzie. Wypraszaj u Twojego Syna, będącego Księciem Pokoju, zakończenie wojen w Ukrainie, w Palestynie i w wielu innych miejscach świata – modlił się bp polowy Wojska Polskiego.
Gen. bryg. pil. Paweł Bigos przed Cudownym Obrazem w imieniu wszystkich oficerów i żołnierzy prosił, aby Maryja tak, jak to czyniła przez wieki tak, i dziś czuwała nad żołnierzami Wojska Polskiego i naszą Ojczyzną. - Przychodzimy do Ciebie z żywą nadzieją, że tak jak towarzyszyłaś swoją przemożną opieką polskiemu wojsku, które 105 lat temu wyszło zwycięsko z wojny z bolszewicką armią, tak również i dzisiaj będziesz nam towarzyszyć w zmaganiach o utrzymanie bezpieczeństwa i pokoju w naszym ojczystym domu – mówił. Generał zawierzył żołnierzy broniących granic naszego państwa i tych, którzy służą poza granicami naszego kraju, aby zawsze wracali bezpiecznie do swoich domów. Oddał Matce Bożej także rodziny żołnierzy, oficerów, które jak zaznaczał wspierają i także służą najwyższym wartościom jakimi są: „Bóg, Honor, Ojczyzna”.
-Hetmanko nasza! Patrzysz na nas z takim spokojem i pewnością jakbyś chciała nam powiedzieć: Nie lękajcie się! Miejcie nadzieję! Zaufajcie mojemu Synowi! Zawierzamy nas samych i wszystko, co składa się na nasze życie i naszą żołnierską służbę. Prosimy, by błogosławieństwo, które Jezus na Twym ręku kreśli, stało się naszym udziałem, byśmy nim umocnieni mogli skutecznie wypełniać naszą misję służenia Polsce, bronili ją przed wojnami i kataklizmami oraz przed wszystkim, co prowadzi do nieszczęścia i niepokoju – prosił gen. bryg. pil. Paweł Bigos. Zapewnił, że żołnierze Wojska Polskiego „meldują gotowość do naśladowania Maryi w nieugiętej i wytrwałej służbie dla wspólnego dobra”.
Po Apelu Jasnogórskim oddane zostały salwy armatnie na placu przed jasnogórskim Szczytem.
Maria Bareła-Gawenda
