O tym, że troska o chleb jest troską o życie podkreślał podczas Sumy dożynkowej bp Krzysztof Włodarczyk. Jasnogórskie święto dziękczynienia za plony to czas wdzięczności za pracę rolników i próśb o opiekę nad polską ziemią, zgodę w Ojczyźnie i aby na polskim stole nigdy nie zabrakło chleba. Tradycyjnie z wieńcami żniwnymi, bochenkami chleba i darami, którymi obrodziła ziemia na Jasną Górę licznie przybyli rolnicy. Z uczestnikami modlił się Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Karol Nawrocki.
Sumie dożynkowej na jasnogórskim Szczycie przewodniczył i homilię wygłosił biskup bydgoski Krzysztof Włodarczyk. Kaznodzieja podkreślił, że o ludziach pracujących na roli od wieków mówi się, że to są ci, którzy żywią i bronią. Biskup zwracał się do rolników, że to oni są szczególnie związani z wezwaniem Boga z Księgi Rodzaju: „czyńcie sobie ziemię poddaną” (por. Rdz 1,28a). - Od zarania dziejów wypełniacie niezmiernie ważne powołanie. To wy, trudzicie się, by nie zabrakło nam chleba powszedniego i innych produktów żywnościowych. Jesteście potrzebni narodowi, bo go żywicie - mówił. Zauważył, że ludziom nie wystarczy produkcja przemysłowa, fabryki i zakłady pracy, ponieważ każdy potrzebuje jeść. Dodał, że naród potrzebuje pracy rolnika, ponieważ potrzebuje chleba powszedniego, który jest „owocem ziemi i pracy rąk ludzkich”. - Dręczą was różne choroby i słabości ludzkie, klęski żywiołowe, ale także nie zawsze sprzyjająca polityka rolna. Były sytuacje kryzysowe, kiedy musieliście wyjeżdżać na drogi, żeby bronić owoców waszej ciężkiej pracy, aby nie lekceważono waszego wielkiego wysiłku w zbieraniu plonów, a teraz dochodzi obrona przed Mercosurem. Polska i rolnicy mogą zapłacić za to wysoką cenę – podkreślał. Wśród konsekwencji tej umowy między Unią Europejską a krajami Ameryki Południowej Mercosur wymieniał m.in. napływ na rynek Unii Europejskiej ogromnych ilości tańszego mięsa wołowego, drobiu czy produktów rolnych, produkowanych z niższych standardów jakościowych, środowiskowych i sanitarnych niż obowiązują w Europie. To, jak zaznaczał nierówna konkurencja, która może zniszczyć dorobek polskich rolników.
Bp Włodarczyk przypomniał o symbolice chleba, który jest owocem pracy rąk ludzkich, ale też owocem błogosławieństwa Bożego, o tradycjach z nim związanych, które są ważną częścią naszego dziedzictwa kulturowego. Wskazał, że chleb jest symbolem dostatku i pomyślności. Wszystkie życiowe zmagania i troski koncentrują się właśnie na tym, żeby „chleb leżał na stole” i by nikomu go nie brakowało. - „Troska o chleb jest troską o życie” – podkreślił kaznodzieja.
- Wychwalajmy dziś Boga, tutaj, w Polskiej Kanie, gdzie ma swój tron nasza Matka i Królowa, Którą tak bardzo kochamy i do Której tak chętnie przychodzimy. Dziękujmy Niebieskiemu Rolnikowi, Gospodarzowi nieba i ziemi, za wspieranie pracy rąk naszych, za Jego dary, szczęśliwie zebrane zboża, warzywa i owoce. Dziękujemy za to, że odchodzący rok gospodarczy przeżyliśmy nie cierpiąc głodu i zimna. Dziękujmy za zbiory zbóż, z których będzie nowy chleb – zachęcał biskup bydgoski.
Hierarcha zauważył, abyśmy w sposób szczególny prosili Boga, aby chleb był sprawiedliwie dzielony dla potrzebujących, by go nikomu na naszym stole i na świecie nie brakowało. - Prośmy o Bożą opiekę nad Polską Ziemią, o zgodę w naszym Ojczystym Domu. Niech dołączy dziś do grona jasnogórskich pielgrzymów głos polskich rolników, głos narodowej modlitwy: „Przed Twe ołtarze zanosim błaganie, Ojczyznę wolną pobłogosław Panie” – powiedział bp Krzysztof Włodarczyk.
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Karol Nawrocki podziękował rolnikom za plony, trud pracy, miłość do polskiej ziemi, przywiązanie do tradycji, ale też za to, że dzięki ludziom polskiej wsi Polska jest bezpieczna żywnościowo. - Wasza codzienna praca i trud szczególnie w tym roku, gdzie przekładały się susze i powodzie tak, jak ta ostatnia na Żuławach, pokazuje jak ważna jest dla Polski praca rolnika. Dziś polska wieś to serce polskiej tradycji, naszych narodowych tradycji. To nie tylko bezpieczeństwo żywnościowe, ale Polska zapisana jest w polskiej wsi, w pielęgnowaniu tożsamości – mówił. Prezydent RP zapewniał, że będzie głosem polskiej wsi, by ona żywiła, a nie musiała bronić. – Będę głosem polskiej wsi w Polsce i na świecie. Ogłosiłem projekt ustawy o ochronie polskiej wsi i wierzę, że parlament ją przyjmie. To ustawa, której zapisany jest zakaz wykupu polskiej ziemi, bo my mamy tyle Rzeczpospolitej, ile mamy ziemi – przekonywał.
Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Karol Nawrocki wyraził wdzięczność wszystkim, którzy oddali na niego swój głos w wyborach prezydenckich. - „Polski rolnik, polskie pole, polski chleb na polskim stole” - zakończył swoje wystąpienie Prezydent RP.
O tym, że dożynki są także okazją do zawiązania wspólnoty wokół wartości na jakich zbudowane jest ludzkie życie: chrześcijańskie zasady moralne, głęboki szacunek dla ludzkiej pracy, umiłowanie polskiej ziemi jako miejsca danego przez Stwórcę, otwartość na potrzeby innych, zwłaszcza najsłabszych mówił na początku Sumy o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry.
- Dziękujmy wraz z Maryją dobremu Bogu za chleb powszedni, który zrodziła w tym roku polska ziemia. Za wszystkich was, ludzi ciężkiej pracy na roli. Za to, że zapewniacie bezpieczeństwo żywnościowe wszystkim mieszkańcom naszej ukochanej Ojczyzny – mówił jasnogórski przeor. Podkreślił, że dzisiejsza niedziela to dzień szczególnej radości dla Kościoła, który wzbogacił się o dwóch nowych świętych, dwóch młodych Włochów, którzy żyli na początku XX i XXI wieku. -Życie Pier Giorgio Frassatiego, jak i Carlo Acutisa było bardzo krótkie. Trwało odpowiednio 24 i 15 lat. Obydwaj oni stanowią przykład ludzi zaangażowanych w ewangelizację przy użyciu nowoczesnych środków i technik – zauważył. Dodał, że ich nowatorskie podejście w wielu dziedzinach życia, a przede wszystkich duchowa dojrzałość osiągnięta w tak młodym wieku świadczy o tym, że młodość nie jest czasem do przeczekania, ale wystarczającą fazą rozwoju, na której mogą pojawić się owoce świętości. Życzył, aby przykład ich życia inspirował polską młodzież, ale był także wsparciem dla środowiska rolniczego, by każde „rzucane ziarno myślenia i działania” było prawdziwe i dojrzałe, przynosząc oczekiwane rezultaty.
Symboliczny chleb podczas dożynkowej Mszy złożyli w darze starostowie dożynek Anna i Tomasz Śmietało z diecezji łomżyńskiej. Wyrazili radość, że mogli uczestniczyć w dożynkach. – To dla nas zaszczyt. Przywieźliśmy tutaj chleb z naszego gospodarstwa ekologicznego, z naszego żyta. To ziarno jest symbolem ciężkiej pracy i trudu. Rolnictwo nie jest proste, nie mamy wpływu na pogodę, nie wiemy co nas czeka rano, bo może być gradobicie, mróz i może tego chleba nie być – podkreślał Śmietało. Małżeństwo przyjechało z dziećmi, ponieważ jak zauważyli w dzisiejszych czasach ważne jest, aby „trzymać się swoich korzeni i podtrzymywać tożsamość”.
Dożynkom na Jasnej Górze towarzyszyła 34. Krajowa Wystawa Rolnicza. Wystawcy na parkingu obok Domu Pielgrzyma prezentują dorobek i kulturę polskiej wsi. Dwudniowy czas dziękczynienia za plony to okazja do podziękowania ludziom wsi za trud ich pracy i wkład w polską gospodarkę, za wierność wartościom, które od wieków budują naszą wspólnotę. Ogólnopolska Pielgrzymka Rolników i Święto Dziękczynienia za Plony odbywa się pod hasłem „Do Maryi w Roku Jubileuszowym”.
Maria Bareła-Gawenda
