Damy i Rycerze Zakonu Rycerskiego Świętego Jerzego Męczennika modlili się w Kaplicy Matki Bożej podczas swojej dorocznej pielgrzymki. Ważnym punktem ich spotkania była inwestytura, czyli przyjęcie nowych członków, w Sali Rycerskiej. Podczas ceremonii pozostającej w zgodzie ze średniowieczną tradycją, zakon w swoich szeregach powitał 2 nowe Damy i 3 Rycerzy.
Średniowiecze we współczesnym wydaniu
Kanclerz Zakonu, Małgorzata Stępniewicz podkreśliła, że pielgrzymka na Jasną Górę jest niezwykle ważnym, dorocznym wydarzeniem w życiu zarówno całego zakonu jak i poszczególnych Dam oraz Rycerzy. Jej centrum jest Msza św. przeżywana w KaplicyMatki Bożej. Po jej zakończeniu członkowie Zakonu gromadzą się na Sali Rycerskiej, gdzie odbywa się inwestytura. Choć ceremonia jest uwspółcześniona, pozostaje wierna tradycji sięgającej jeszcze średniowiecza.
Serce niczym miecz
Adam Szelak, Wielki Prior Królestw Nordyckich Zakonu, przypomniał, że Zakon istnieje od 1326 r. – Jest to zakon rycerski, mający korzenie religijne – powiedział. Dodał, że rycerskość we współczesnym świecie związana jest z krzewieniem dobra, pomocą potrzebującym dzieciom, osobom starszym, szeroko pojętą działalnością charytatywną, jak choćby wspieranie osób dotkniętych skutkami klęsk żywiołowych, czy wojen. – Dzisiaj nikt nie biega z mieczem. Ten miecz skrywamy w sercu – dodał.
Hołd dla Matki
Rycerz z Łodzi, Zbigniew Dudkiewicz podkreślił, że w pierwszej kolejności członkowie Zakonu pragną Matce Bożej okazać szacunek poprzez swoje pielgrzymowanie. Dziękują też w ten sposób za Jej opiekę nad członkami Zakonu i nad całym narodem polskim. Proszą także o dalszą opiekę.
Zakon Rycerski Świętego Jerzego Męczennika, założony na Węgrzech w 1326 roku przez Karola Roberta Andegaweńskiego, króla Węgier jest religijnym braterstwem Kawalerów i Dam, którzy prowadzą życie pod hasłami pokory, lojalności i służby dla wspólnego dobra. Chociaż był to początkowo zakon wojskowy i dobroczynny, służba wojskowa nie jest już wymogiem jego członkostwa, choć wiele z ceremoniału i wystroju uroczystości Zakonu przywołuje atmosferę militarną.
Maria Kopacka-Fornal