- Nasze serca są pełne nadziei, a ona płynie od Jezusa i Maryi – mówili cykliści. Na Jasną Górę dotarła III Rowerowa Pielgrzymka Diecezji Tarnowskiej, a w niej 1100 osób. Wyruszyli z dwunastu miast m.in. z Bochni, Brzeska, Limanowej, Nowego Sącza, Ciężkowic, Tuchowa, Dębicy, jechali w 4 peletonach, a dziś połączyli się, wjeżdżając na Jasną Górę. Każdy z rowerzystów przywiózł znak zwycięstwa – krzyż.
O coraz większym zainteresowaniu taką formą pielgrzymowania mówił w rozmowie z @JasnaGoraNews główny przewodnik tarnowskiej pielgrzymki ks. Paweł Szczygieł. Pielgrzymki rowerowe rodzą się też na kanwie zainteresowania ludzi turystyką rowerową, „wypoczynkiem na dwóch kółkach”, który cieszy się coraz większą popularnością w naszym kraju. Podkreślił, że to kolejna szansa na ewangelizację. - Cieszymy się przede wszystkim, że jest takie duże zainteresowanie, bo dzięki temu tworzymy potężną wspólnotę ludzi wiary, ludzi nadziei, ludzi, którzy chcą przybliżyć się do Boga, którzy chcą spotkać się z Maryją tutaj na Jasnej Górze, i to naprawdę raduje – powiedział ks. Szczygieł.
Podkreślił, że tegoroczny czas pielgrzymowania wpisał się w duchowość Roku Jubileuszowego, która na nowo wskazuje na sens nadziei chrześcijańskiej. Zdaniem kapłana pielgrzymka jest dobrym czasem na umocnienie wiary i nadziei, która płynie od Chrystusa, jest przestrzenią na znalezienie nadziei na nowo w modlitwie i we wspólnocie, która się tworzy.
Cykliści podkreślali, że ważne są intencje, które motywują do podjęcia drogi, ale też pasja do jazdy na rowerze .
Wiktor i Piotr pielgrzymowali po raz trzeci. Byli dumni ze swej grupy, że tak wiele osób podjęło pielgrzymkowe wyzwanie. - Każdy mógł doznać tego, po co tu jechał, doświadczyć i trudu, i znoju, i łaski. Pielgrzymka to tylko cztery dni, które bardzo szybko minęły. Teraz to już życie będzie weryfikowało, i pokazywało owoce – podsumowali cykliści.
Zdaniem ks. Tomasza Gołąbka, przewodnika odpowiedzialnego za rejon dębicki, „jeśli będziemy pielgrzymować, to będzie dobrze w Polsce”. - To już historia nam pokazuje, że to pielgrzymowanie umacnia nasz naród. Tego umocnienia doświadczamy już teraz na pielgrzymce i ufam, że to się później przenosi w codzienne życie – wyraził nadzieję kapłan.
Biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej Stanisław Salaterski witając pielgrzymów, zachęcał, by owoce tej pielgrzymki przemieniały nie tylko uczestników pielgrzymki. - Aby było bardzo dobrze, to trzeba, by owoce nie tylko były widoczne w was, ale przemieniały wasze parafie, naszą Ojczyznę, nasz Kościół, żeby to wszystko tętniło rytmem serca Bożego w otwarciu na natchnienia Ducha Świętego i pod płaszczem Matki Najświętszej. Wtedy wasze pielgrzymowanie wyda najpiękniejsze owoce – mówił bp Salaterski.
Dziś na Jasną Górę dotarła także Franciszkańska Pielgrzymka Rowerowa ze Wschowy z diec. zielonogórsko-gorzowskiej.
Anna Przewoźnik