
Październik w Kościele katolickim w sposób szczególny jest miesiącem poświęconym Matce Bożej i modlitwie różańcowej. Otaczamy różańcem nasze doczesne życie. Jest potężnym sposobem przeżywania naszej wiary w żywej łączności z Maryją. Różaniec od wieków wpleciony jest w jasnogórskie dzieje. Każdego dnia częstochowscy wierni i pielgrzymi gromadzą się na różańcu w Kaplicy Matki Bożej. W październiku nabożeństwo różańcowe odbywać się będzie o godz.18.00 w Kaplicy Matki Bożej.
Tu od wieków nie milknie modlitwa różańcowa
Apostolstwo modlitwy różańcowej na Jasnej Górze, bierze swój początek od Bractwa Różańcowego z 1610 r. Należeli do niego wierni różnych stanów np. w 1739 r. liczyło ono ponad 19 tys. osób. Miało na Jasnej Górze ołtarz różańcowy i przynależny do niego kielich mszalny. Centralnym świętem Bractwa była Uroczystość Różańca Świętego przypadająca na pierwszą niedzielę października, podobnie współczesna Rodzina Różańcowa tego dnia obchodzi swoje święto patronalne. Co miesiąc odprawiano Mszę św. za zmarłych z tej wspólnoty.
Przeor Jasnej Góry O. Augustyn Kordecki wyraził zgodę na to, aby odmawianie różańca weszło do porządku nabożeństw na Jasnej Górze od 1672 r. Bractwo to zapoczątkowało lokalną pobożność różańcową, która przenosiła się na teren Rzeczypospolitej i przerodziło się w tradycję.
Inspiracją do odnowy apostolstwa modlitwy różańcowej na Jasnej Górze stało się po wiekach wezwanie Prymasa Stefana Wyszyńskiego, który zatroskany o losy Kościoła i współczesnego człowieka, a zarazem uwrażliwiony na znaki czasu, skierował do Polaków apel: Modlitwą różańcową powiążcie wszystkie wasze serca, aby stały się murem obronnym Kościoła Chrystusowego pod opieką Zwycięskiej Pani Jasnogórskiej. To milenijne wezwanie podjął paulin z Jasnej Góry – o. Bronisław Matyszczyk i w nawiązaniu do wiekowej tradycji odrodził na Jasnej Górze nurt modlitwy różańcowej. Założył Jasnogórską Rodzinę Różańcową i powierzył ją opiece świętych Aniołów Stróżów. W Uroczystość Matki Bożej Jasnogórskiej, 26 sierpnia 1970 r., Jasnogórska Rodzina Różańcowa otrzymała błogosławieństwo pasterskie, a 5 sierpnia 1974 r. została prawnie ustanowiona i zatwierdzona przez Prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego. Już wcześniej – 6 stycznia 1968 r. – Wspólnota Różańca Świętego działająca na terenie Jasnej Góry dokonała zawierzenia Matce Bożej Królowej Polski. Początek dały trzy „Róże”. Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński, jako protektor i patron Jasnogórskiej Rodziny Różańcowej interesował się sprawami wspólnoty. Przekazywał Ojcu Bronisławowi wskazówki do działania. Materiały do pracy apostolskiej pochodziły z Instytutu Prymasowskiego. 5 maja 1977 r. podczas spotkania z władzami Jasnej Góry Prymas poprosił: Niech Ojcowie czuwają, aby nie zaprzepaścić tej akcji, jest ona bardzo aktualna na dzisiejsze czasy.
Jasnogórska Rodzina Różańcowa
Jasnogórska Rodzina Różańcowa powstała w okresie „religijnej odnowy narodu polskiego”, a jej patronem jest św. Jan Paweł II. Obecnie opiekunem Jasnogórska Rodziny Różańcowej jest o. Marian Waligóra. Paulin podkreśla, że Jasnogórska Rodzina Różańcowa zrzesza czcicieli różańca świętego nie tylko z Polski, ale i całego świata. - Wymiar oddziaływania modlitwy różańcowej jest szeroki, i ta modlitwa pomaga przejść przez różne doświadczenia. Zasadniczo większość osób w swoich domach modli się na różańcu, łączy się z Jasną Górą duchowo przez ten codzienny jeden dziesiątek różańca włączając w tę modlitwę nasze intencje, które polecamy. Dla wielu z nas to są naprawdę nieraz bardzo wzruszające doświadczenia j Bożej opieki. W sytuacjach, które wydawałyby się , ze są po ludzku nie do przeskoczenia, a jednak wstawiennictwo Maryi i opieka pomaga nieraz przejść przez bardzo trudne doświadczenia, i wiemy, że sami nieraz nie bylibyśmy w stanie tego dokonać – podkreślił o. Waligóra.
Ze wspólnotą od ponad czterdziestu lat związana jest Zofia Chmielewska, która przypomniała, że członkowie rodziny różańcowej zobowiązani są do modlitwy o pokój na świecie i za rodziny. - Niesiemy w sercu nie tylko osobiste intencje. Przeżyliśmy czas pontyfikatu św. Jana Pawła II, który w Liście Apostolskim o różańcu świętym przypomniał o dwóch najważniejszych problemach – prosił o modlitwę w intencji pokoju na świecie i za rodziny. I jesteśmy zobowiązani do modlitwy w tych dwóch intencjach. Myślę, że w tak licznej grupie i przy takim wymiarze modlitwy nasze prośby są szturmem dla nieba – powiedziała Chmielewska.
Pod patronatem Jasnogórskiej Rodziny Różańcowej ma miejsce w Radiu Jasna Góra cotygodniowa, sobotnia audycja. Dyrektor JRR o. Marian Waligóra, przygotowuje krótkie rozważanie o modlitwie różańcowej, które pomagają odkrywać znaczenie tej modlitwy. Swoją refleksją dzieli się także Piotr Kandzia, należący do wspólnoty JRR. W audycji jest też czas na świadectwa jasnogórskich pielgrzymów.
Świadectwa
Po modlitwę różańcową sięga każdy. Coraz częściej młodzi i wykształceni, którzy łamią, często powtarzaną tezę, że ta modlitwa jest dla starszych osób, nic podobnego – jest dla każdego.
Dla Joanny Wrony, mieszkanki Częstochowy różaniec jest nieodłącznym elementem życia. - W tajemnicach przedstawiona jest historia życia świętej Rodziny, więc staram się te tajemnice z życia Jezusa, Maryi i świętego Józefa rozważać każdego dnia. To taki moment powierzenia wszystkiego tego, co przynosi życie - podkreśliła, dodając, że najbardziej utożsamia się z tajemnicami bolesnymi. - Bliskie są one mojemu sercu, najmocniej się z nimi utożsamiam. Zauważam też, że różaniec jako nieodzowny element mojego życia, pojawił się w miarę mojego duchowego, dojrzewania i zaczęłam doświadczać, że to modlitwa głęboka, prawdziwa i medytacyjna.
Krzysztof nalży do męskiej grupy różańcowej w Ostrołęce. - Jestem związany z różańcem, poprzez cykliczne spotkania. Spotykamy się w każdy pierwszy i trzeci czwartek miesiąca w Kościele Zbawiciele Świata. To jest inicjatywa oddolna, założona przez kolegę Roberta, po powrocie z pielgrzymki w Medziugorie. Było nas na początku pięciu, a teraz tworzymy kilkunastoosobową grupę męską, gdzie wspólnie modlimy się na różańcu z Maryją. Krzysztof podkreśla, że dla niego różańce jest już jak „powietrze”. - Ja nie rozstaję się z nim ani na chwilę. To nie tylko czwartkowe spotkania z różańcem, ale też jako wspólnota organizujemy modlitwy. Wychodzimy na ulicę, chodzimy do więzienia, do ludzi potrzebujących, organizujemy rekolekcje. Pokazujemy, że jesteśmy z Maryją – mówi Krzysztof.
Tadeusz z Rybnika podkreślił, że nosi ze sobą różaniec, jedną dziesiątkę w bransoletce, bo wtedy częściej przypomina sobie o tej modlitwie. Wspólnotowo odmawia ją szczególnie w październiku.
- To jest najlepsza modlitwa dla mnie, dziękczynna i miłosierna. Zacząłem ją odmawiać w więzieniu, kiedy tam trafiłem czternaście lat temu – mówi. - Bardzo mi to pomogło w jednym moim przykrym zdarzeniu. Podczas wypadku samochodowego, który ja spowodowałem zginął człowiek. Konsekwencją było więzienie. Ta modlitwa dodawała mi sił, przetrwałem to wszystko dzięki Maryi. Ta modlitwa i Eucharystia umacniała mnie. Bóg czuwa, jeżeli się do Niego człowiek zwraca poprzez modlitwę. Staram się po dotknięciu żywego Boga nie rozstawać z tą modlitwą - powiedział Tadeusz.
Renata Padło jest członkiem Żywego Różańca w Krakowie przy parafii Świętej Jadwigi Królowej. - Byłam poza kościołem. W moim domu nie było żywej wiary i doznałam ogromnej łaski, pamiętam zostałam zachęcona do modlitwy różańcowej. Nie znałam jej i na początku na kartce sobie rysowałam różaniec, każdy koralik. To było dawno i wtedy nie było dostępnych materiałów o różańcu, jakie znajdujemy obecnie. Sąsiadka mnie też uczyła tej modlitwy. Obudziło się we mnie takie pragnienie, które do dziś przynosi owoce. Doznałam ogromnej łaski od Pana Jezusa, od Matki Bożej. Doznałam wielkich cudów w swoim życiu, zostałam też uzdrowiona z choroby. Dziś mogę wiele stracić, ale nie chciałabym nigdy stracić wiary i modlitwy do Matki Bożej - mówiła Renata.
Papieskie, królewskie, obozowe - różańce
O miłości jasnogórskich pielgrzymów do modlitwy różańcowej przypominają pozostawione na Jasnej Górze wota – różańce, pozostawione przez przedstawicieli wszystkich stanów i zawodów oraz ludzi różnych czasów; papieży, królów, polityków, twórców kultury. Wśród królewskich darów w jasnogórskim skarbcu znalazł się różaniec króla polskiego Stefana Batorego wykonany z jaspisu i złota (XVI w.) i Jana III Sobieskiego (XVII w.). Uwagę przyciąga kunsztownym wykonaniem różaniec królowej Bony i kryształowy różaniec ofiarowany przez królową Eleonorę, żonę króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego. Kryształowy różaniec ofiarował Michał Krzysztof Radziwiłł. Obok niego widnieją w gablocie wspaniałe różańce różnych dostojników i mężów stanu wykonane z kamieni półszlachetnych i metali szlachetnych. Wymowę historyczną ma również różaniec O. Augustyna Kordeckiego, przeora i obrońcy Jasnej Góry, który zobaczyć można w Muzeum 600-lecia.
Nie brakuje też różańców ofiarowanych przez papieży jako wyraz więzi Stolicy Apostolskiej z Jasną Górą. Wśród nich znalazł się różaniec papieża Piusa VI (1775—1779), jest także różaniec Pawła VI przekazany Sanktuarium przez kard. Andrzeja Deskura. Są także trzy części różańca Jana Pawła II złożone na ołtarzu przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Jasnogórskiej po Mszy świętej, podczas trzeciej pielgrzymki 13 VI 1987 r.
Szczególnie poruszające i wymowne są wota złożone przez więźniów politycznych, obozów zagłady i miejsc kaźni. Obozowe różańce wykonane są z najdroższego „kruszca”, z głodowych racji czarnego chleba, z pestek po owocach, z wełny lub zwykłego sznurka. Różańce wykonane z chleba obozowego przekazali więźniowie z obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu oraz więźniarki z obozu w Ravensbruck. Jedna z takich koronek zobaczyć można w jasnogórskim Muzeum 600-lecia.
Dziesięciokrotny mistrz Polski w boksie, Franciszek Szymura złożył Matce Bożej Jasnogórskiej różaniec zrobiony ze sznurka, przywieziony z obozu jeńców polskich w Brzegu nad Odrą w 1942 r. Jednym z najbardziej wymownych wotów jest dar byłych więźniów z hitlerowskiego obozu zagłady w Gusen.
Każdego dnia wierni i pielgrzymi gromadzą się na różańcu o godz. 16 00 w Kaplicy Matki Bożej. W październiku nabożeństwo różańcowe odbywać się będzie o godz.18.00.
Odpust ku czci Matki Bożej Różańcowej na Jasnej Górze, odbywa się zawsze w pierwszą niedzielę października. W całym Kościele wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Różańcowej obchodzimy 7 października.
Papież Leon XIV szczególne zwrócił się z gorącym apelem o odmawianie przez cały październik różańca w intencji pokoju. W szczególności zaprosił na wspólne zgromadzenie modlitewne na Placu Świętego Piotra 11 października 2025 o godzinie 18:00. Wezwanie skierowane jest do wszystkich wiernych, a także pracowników Watykanu, którzy mają gromadzić się na codziennej modlitwie różańcowej w Bazylice Watykańskie
oprac. Anna Przewoźnik