Herosi kilometrów, herosi wiary. Na Jasną Górę, pod hasłem „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła”, dotarła XIX Ogólnopolska Pielgrzymka Rowerowa. Mszy św. na Szczycie przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski.
Witając pielgrzymów, abp Wacław Depo, przypomniał za św. Janem Pawłem II, że pielgrzymując na Jasną Górę „potwierdzamy nie tylko ów święty nawyk Polaków, ale przede wszystkim Maryjny wymiar życia narodu polskiego w kolejnym trudnym polskim i światowym dziś”. Arcybiskup odnosząc się do opisu wesela w Kanie Galilejskiej, zwrócił uwagę na rolę Maryi jako Matki. Przypomniał, że wielokrotnie już wsłuchiwaliśmy się w ten fragment Ewangelii. Zauważył, że jest to opis bezpośredniego uczestnika tych wydarzeń, gdzie „bezsprzecznie głównymi bohaterami są Jezus i Jego Matka, ale również Jego uczniowie, pan młody i starosta weselny”. Abp Depo wskazał, że w tym zdarzeniu „dostrzegamy bardzo dyskretną, a jakże czujną rolę Maryi”. - Ona jest nie tylko obecna, Ona jest Tą, która objawia swoje macierzyńskie pośrednictwo stając pomiędzy Synem a ludźmi – podkreślił kaznodzieja.
Błogosławiąc uczestników pielgrzymki na zakończenie Mszy św. abp Wacław Depo przypomniał, że czas to miłość. - Idźmy z miłością do Matki – zwrócił się w ostatnich słowach przed rozesłaniem do wiernych.
- Dla takiego dnia jak dzisiaj warto zostać księdzem – powiedział ks. Jerzy Grochowski, organizator pielgrzymki. Nie krył radości z możliwości zwrócenia się do tylu ludzi, uczestników rowerowej wyprawy pątniczej. Podkreślił, że chce przekazać pielgrzymom, by mieli udział we wspólnocie Kościoła w swoich parafiach, żeby się angażowali. - To jest przyszłość naszego polskiego Kościoła: zaangażowanie w życie parafii, zaangażowanie w grupę – powiedział. Kapłan podkreślał, że w parafiach będą potrzebne grupy. - Umiesz śpiewać, bądź w scholii, umiesz czytać, czytaj Pismo Święte w kościele, umiesz miotłą ruszać, zamiataj wkoło kościoła, kochasz kwiaty, posadź kwiatki i je podlewaj – wyliczał. Podkreślił to jako zadanie dla Kościoła na dziś. – Ale też nieść dobro, zapraszać innych do wspólnoty Kościoła, żeby żyli Ewangelią – dodał organizator.
Dla cyklistów przybywających na Jasną Górę pielgrzymka jest sposobem na połączenie miłości do Maryi, pasji i dbałości o kondycję. Są też i tacy, którzy na ten rodzaj pielgrzymowania decydują się, ponieważ ze względu na zobowiązania zawodowe, nie maja możliwości uczestniczyć w trwającej dłużej, pieszej pielgrzymce. Jest to jeden ze znaków czasu, który przeplata się w wypowiedziach wielu jasnogórskich pielgrzymów.
Zbigniew Korzeniewski z Chełma Jasną Górę „zdobył” już dziesięć razy. – Matka Boża ocaliła moją mamę, która była bardzo chora, ale wyszła z choroby, żyje i nadal chodzi – wyznał. Mężczyzna powiedział, że roweru nie da się porównać z samochodem. – Na rowerze można rozglądać się na boki, wszystko zobaczyć i zdobyć kondycję – mówił z uśmiechem.
Elżbieta i Ryszard z Gliwic uwielbiają jednoślady. Małżeństwo przyznało, że uczestniczy w dwóch pielgrzymkach: motocyklowej i rowerowej. Choć każde z nich patrzy z innej perspektywy: żona woli pielgrzymować na motorze, ponieważ jako pasażer ma okazję cieszyć się podróżą bez potrzeby skupiania uwagi na drodze, mąż natomiast preferuje rowerowe wyprawy na Jasną Górę. – Mogę wtedy rozglądać się na boki i spokojnie podziwiać widoki – powiedział Ryszard. Małżeństwo przyznało, że ponieważ mają już dorosłe dzieci, mogą skupić się na spełnianiu swoich pasji, ale nawet we wspólnym uprawianiu ogródka, hodowaniu warzyw dostrzegają obecność Matki Bożej.
Zuzia, Magda i Mateusz są kuzynostwem. Na pielgrzymce zmagali się także z trudniejszymi momentami. Siłę czerpali wtedy z obecności i wsparcia rodziny. – Jak jechałam pod górę, mama trzymała mnie za rękę i tak jechałyśmy razem – powiedziała Zuzia. Dla Mateusza pielgrzymka to sposób na dobre spędzanie czasu. Dla chłopca Maryja jest opiekunką i chce poprosić Ją o dalszą opiekę. Dla Magdy Maryja jest ochroną przed nieszczęściami. – Ona nam podpowiada i jest naszą intuicją – powiedziała mała cyklistka.
Ogólnopolska Pielgrzymka Rowerowa łączy grupy z całej Polski. W tym roku było ich 75. Cykliści spotykają się w częstochowskiej archikatedrze, by razem, złączeni w jedną „dwukołową pielgrzymkę” wjechać na Jasną Górę. We mszy św. na Szczycie modliło się 1510 uczestników pielgrzymki.
Maria Kopacka-Fornal