
O nadziei płynącej z Eucharystii mowa była podczas dwudniowej pielgrzymki Rodziny Rodzin. Był to czas modlitwy, też przez różaniec, „o ratunek od śmierci duchowej dla całego narodu polskiego i całego świata, o odrodzenie polskich rodzin w wierze i miłości, a także o ocalenie czystości serc dzieci i młodzieży”.
– Bliskość Chrystusa, fundament modlitwy dają stabilność, pogodę ducha, nadzieję, sens życia –wyjaśniał swoje zaangażowanie we wspólnotę Rodzina Rodzin Radosław Multa z Warszawy. W pielgrzymce towarzyszyli mu synowie: dziewięcioletni Michał, dwunastoletni Janek i dwudziestoletni Jakub. Do wspólnoty przed laty wprowadziła go małżonka Monika.
Dziś z pielgrzymkami na Jasną Górę przybywa już trzecie pokolenie związane z Rodziną Rodzin. Członkowie tego apostolskiego stowarzyszenia przyjeżdżają nieprzerwanie od roku 1957. Wcześniej, w okresie uwięzienia bł. kard. Wyszyńskiego, trwała sztafeta indywidualnych pielgrzymek z modlitwą o jego o uwolnienie i o wolność Kościoła. Ruch bowiem powstał w 1952 r. z inicjatywy młodych małżeństw, które w latach uwięzienia Prymasa Wyszyńskiego podjęły szczególną modlitwę w intencji Kościoła i Ojczyzny. Zaowocowało to głęboką więzią z kardynałem, który w 1957 roku nadał ruchowi nazwę: Rodzina Rodzin. Jak wciąż przypominają członkowie wspólnoty według Prymasa Tysiąclecia drogą Kościoła w Polsce jest człowiek formowany przez dwie najważniejsze i naturalne dla niego wspólnoty: rodzinę i naród. Nauczanie bł. kard. Wyszyńskiego charakteryzowała troska o autentyczny, chrześcijański kształt rodziny. Rodzina była dla niego największą siłą narodu, a jednocześnie gwarancją jego przetrwania.
Ks. Jerzy Limanówka, pallotyn, ojciec duchowny Stowarzyszenia Apostolskiego Rodzina Rodzin podkreśla, że wobec dzisiejszego kryzysu rodziny potrzeba szczególnej promocji jej wartości. Stowarzyszenie jest też przystanią dla rodzin, które mogą rozwijać swoją duchowość, być świadectwem dla innych. Stowarzyszenie przygotowuje m.in. kampanię o tym, że „rodzina jest najważniejsza”, materiały m.in. jak jak budować relacje w rodzinie i między małżonkami i dziećmi, żeby rzeczywiście „rodzina była dla nas i najważniejsza i tym najlepszym miejscem, gdzie żyjemy”.
Wyjaśniając temat pielgrzymki, ks. Limanówka, podkreślił, że temat Eucharystii, jest zawsze aktualny, zwłaszcza, że i wśród katolików nie brakuje napięć we właściwym rozumieniu Mszy św. - To jest też taki dar, który rzeczywiście jest źródłem naszej siły – podkreślał duchowy opiekun Rodziny Rodzin.
Obecnie grupy Rodziny Rodzin istnieją na terenie arch. warszawskiej, diec. warszawsko-praskiej, także we Wrocławiu.
Mirosława Szymusik