Kochać, zaufać, służyć drugiemu człowiekowi – o tych maryjnych drogowskazach na życie mówią ci, którzy dziś szczególnie na Jasnej Górze powierzają siebie, rodziny i lokalne wspólnoty Niepokalanemu Sercu Matki Chrystusa. Na modlitewne spotkanie w ramach maryjnej pierwszej soboty miesiąca inicjowane jest przez Bractwo Najświętszej Maryi Panny Królowej Korony Polski, przyjeżdżają tysiące osób.
Akt oddania Matce Bożej pielgrzymi wypowiedzą podczas Mszy św. o godz. 18.30. Przygotowują się do niego przez różaniec wynagradzający, adorację Najświętszego Sakramentu i formacyjną konferencję. Istotą zawierzenia jest miłość, która ma źródło w Bogu i ma kształtować wszystkie płaszczyzny ludzkiego życia. – To deklaracja, która ma stanowić swoiste wyzwanie dla człowieka, który ją podejmuje. Ma ona wyznaczać kierunek życia, ale i dawać nadzieję, że ten, który się Maryi zawierzył, nie zostanie przez nią opuszczony – wyjaśnia o. Zbigniew Frankowski, duchowy opiekun Bractwa Najświętszej Maryi Panny Królowej Korony Polski.
- Nasz Pan i Zbawiciel daje nam swoją Matkę za naszą Matkę, to znaczy daje i zadaje. Jej obecność, z powodu Jej bliskości z Synem staje się dla nas swoistym wzorcem sposobu bycia, myślenia i zachowania. Jej bezwzględnie cnotliwe życie staje się pewnym wyznacznikiem i dynamiką, którą Ona chce, żeby była w nas obecna – podkreśla o. Frankowski.
Małgorzata przyjechała z Białegostoku, jest psychologiem dziecięcym. Mówi, że lubi przyjeżdżać w pierwsze soboty miesiąca na Jasną Górę, bo tu spotyka wielu ludzi, w których widzi „Bożą Obecność” i to „poszerza jej serce”. – Od Maryi uczę się codziennej pokory i chciałabym tak słuchać Jezusa jak Ona słuchała i być tak wrażliwą na Słowo Boże jak Ona. Ta lekcja słuchania Maryi uczy mnie na co dzień też w mojej pracy otwartości na drugiego człowieka i jego potrzeby – mówiła białostocczanka.
Mikołaj jest częstochowianinem, pracuje jako programista. I choć Jasną Górę zna od dziecka, to jak podkreśla, Maryję „zaczął” odkrywać dopiero podczas pierwszosobotnich spotkań tutaj, zwłaszcza we wspólnocie młodych „Niespokojni Nadzieją”, która opiekuje się Bractwo Najświętszej Maryi Panny Królowej Korony Polski. –Maryja nie przestaje mnie ciągle zaskakiwać, wciąż Ją odkrywam. Zachwyca mnie na przykład swoją czystością i oddaniem Jezusowi, zawierzeniem Bogu takim doskonałym – mówi młody mężczyzna. Wyjaśnia, że zawierzyć Maryi swoje życie, to znaczy oddawać Jej siebie, „swoje sprawy, przeszłość, moje teraz i przyszłość i to tak w każdym szczególe”. - Łatwo jest powiedzieć, że oddaję wszystko, ale tak naprawdę ciężko jest powiedzieć, że oddaję konkretną sprawę, która mnie trapi, każdą decyzję swojego życia – dodał.
Modlitwa zawierzenia Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Królowej Polski organizowana jest od 26 lat. Prowadzi ją Bractwo Najświętszej Maryi Panny Królowej Korony Polski. - My, znajdując się dziś w nowej rzeczywistości historycznej i ją kształtując, pragniemy poprzez szerzenie kultu Matki Bożej Jasnogórskiej jako Jej Bractwo łączyć Polaków w ojczyźnie i w całym świecie – deklarują członkowie bractwa. Jest ono kontynuatorem Bractwa Koronacji Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej, które powołał do istnienia papież Klemens XI w 1718 r., czyli w rok po koronacji Jasnogórskiego Obrazu Maryi papieskimi koronami. Powstało ono z inicjatywy paulinów jasnogórskich. Zostało reaktywowane w 2013 r. Dziś, w wigilię patronalnego święta Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, członkowie bractwa podejmują nocne modlitewne czuwanie.
W pierwszą sobotę miesiąca spotyka się także na Jasnej Górze wspólnota „Niespokojni Nadzieją” prowadzona przez Bractwo. Należą do niej katolicy, którzy kierują się w codziennym życiu wartościami wypływającymi z Ewangelii i nauki Kościoła. Są w niej osoby samotne, w wieku 25-45 lat, pragnące poznać osobę, z którą chcą zawrzeć sakrament małżeństwa oraz przekazać życie swoim dzieciom i wychować je w wierze Kościoła katolickiego.
Mirosława Szymusik
