
- To trudny czas, ponieważ to czas ćwiczeń duchowych – zauważa paulin, o. Filip Kaźmierczak, który w tym roku prowadzi rekolekcje adwentowe na Jasnej Górze. Rozpoczęły się już dziś i potrwają do środy wieczorem (14.12 – 17.12). Odbywają się w Kaplicy św. Józefa na tzw. Halach. Nawiązując do tegorocznych czytań niedzielnych, rekolekcjonista wskazał, że to nad czym mamy pracować, to rozwój miłości; do Boga, do siebie i do bliźniego.
Rekolekcje adwentowe odbywają się na tak zwanych „Halach” w Kaplicy św. Józefa. Opiekun Duszpasterstwa na „Halach”, o. Marcin Osmulski, Maryję i świętego Józefa postrzega jako najlepszych przewodników na okres Adwentu. Oni oczekiwali na narodzenie Jezusa; a czas ten wypełniony był także trudnymi momentami i emocjami. Tak samo my dzisiaj czekamy na przyjście Jezusa. Jak jednak podkreśla paulin, nie na ponowne Jego narodzenie, ponieważ to już się wydarzyło. Przypomniał o przyjmowaniu Jezusa w naszej codzienności, w naszym życiu, by to w „nim się rodził” i o oczekiwaniu na ponowne przyjście Chrystusa jako naszego Pana, jako Zwycięzcę. - Mamy się przygotowywać, żeby się tego nie bać. By nie budziło to w nas trwogi, która często w ludziach się pojawia na myśl o tym, że Pan będzie wracał. Mamy czekać na kogoś bliskiego; naszego przyjaciela, którego się nie boimy, wręcz przeciwnie, jest nam niesamowicie miły - powiedział duszpasterz z „Hal”.
W tym roku rozważania rekolekcyjne prowadzi o. Filip Kaźmierczak, paulin, posługujący na co dzień w klasztorze we Włodawie. Jak przyznał w rozmowie z @JasnaGóraNews, jego najważniejszym przekazem dla zgormadzonych na rekolekcjach jest miłość, która wyrywa człowieka z ciemności i kieruje do Światła. Zdaniem zakonnika to przez pracę nad sobą, przyjmowanie słowa Bożego, które dane i zadane jest nam na tę konkretną chwilę, mamy rozwijać się w miłości do Boga, do samego siebie i do naszych bliźnich. – I tak jak na roratach jesteśmy w ciemności, tak i często idziemy przez mrok naszego życia i nie widzimy światłości. I tu należy uważać na pychę, by nie oczekiwać blasku i czekać, aż Chrystus przemieni ciemność w światło – wyjaśnia paulin. Dodaje, że na rekolekcje należy spojrzeć całościowo; nie kończąc jedynie na wysłuchaniu słów kapłana. Podpowiada, by pracować wewnętrznie z usłyszanym i przyjętym słowem Bożym po wyjściu z kościoła. Przypomniał, że Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo, dlatego powinniśmy dostrzegać Boga w drugim człowieku, patrzeć przez pryzmat miłości. O. Kaźmierczak wyraził nadzieję, że miłość i praca nas sobą w zagłębianiu się w słowo Boże będzie nas prowadzić w oczekiwaniu na ponowne przyjście Zbawiciela. Do światłości Boga po zmartwychwstaniu.
Nauki głoszone będą w Kaplicy św. Józefa w poniedziałek (15 grudnia), wtorek (16 grudnia) i środę (17 grudnia) odbywać się będą o godz. 19.00. Na zakończenie rekolekcji wierni będą także mieli możliwość przystąpić do sakramentu pokuty i pojednania.
Maria Kopacka-Fornal