Na Jasnej Górze trwa I Pielgrzymka Rady Szkół Ewangelizacyjnych św. Andrzeja (SESA), czyli Szkół Nowej Ewangelizacji. Uczestnicy zawierzają swoją działalność Maryi – Matce Słowa.
– Jesteśmy rodziną i przychodzimy do domu, do Mamy – powiedział bp Piotr Wawrzynek, biskup pomocniczy diec. legnickiej.
Mszy św. przewodniczył bp Andrzej Przybylski, biskup pomocniczy arch. częstochowskiej.
Odnosząc się do dzisiejszej Ewangelii zauważył, że przypowieść o talentach powinna być dla szkół ewangelizacji niczym wskazówka. - Przyjmijcie od Boga dzisiaj na pierwszej swojej pielgrzymce tę przypowieść jak program, jak drogę Waszego działania – powiedział, dodając, że wartością Szkół Nowej Ewangelizacji jest żar; żar głoszenia i gorliwość. Podkreślił też, że przykładem zrealizowania przypowieści o talentach jest Matka Boża będąca Gwiazdą Ewangelizacji. - Począwszy od waszej pierwszej pielgrzymki, przez głoszenie Ewangelii, nieście światu nadzieję, bo coraz bardziej ten świat jest beznadziejny, bo coraz więcej ludzi, nawet wierzących, jakby traciło nadzieję. Nieście ten „bezcenny talent” – zakończył bp Przybylski.
- To, że ludzie zamykają serce i nie chcą słuchać, nie jest niczym nowym. Było to również doświadczeniem proroków ze Starego Testamentu. To też doświadczenie Jezusa i Pawła apostoła. To doświadczenie kościoła przez ostatnie dwadzieścia wieków. Natomiast my nie możemy nie głosić, my nie możemy nie mówić, nie możemy się nie dzielić Tym, Który jest Największym Skarbem, Radością, Sensem i Jedyną Nadzieją Zbawienia – powiedział bp Piotr Wawrzynek, który towarzyszył pielgrzymom. Przyznał, że jako wspólnota potrzebują takich momentów odnowienia, by móc czerpać moc, inspirację ze źródła Ewangelizacji jakim jest Duch Święty.
Jolanta Zatorska, odpowiedzialna za koordynacje wszystkich szkół w Polsce, współorganizator pielgrzymki podkreśliła, że Szkoły Nowej Ewangelizacji działają już od lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku i cały czas to dzieło się rozszerza. - Od jakiegoś czasu rodziło się w sercach pragnienie, żeby siebie zobaczyć, spotkać się w takim większym gronie. My siebie traktujemy jako rodzinę. Jesteśmy rodziną Szkół Świętego Andrzeja w Polsce. Ale jesteśmy też częścią całości ogólnoświatowej, międzynarodowej – powiedziała. Dodała także, że uczestnicy pielgrzymki będą zawierzać całe dzieło Matce Bożej. Nie tylko grupy działające w Polsce, ale też tych, którzy zostali posłani do różnych części Europy, Afryki i Azji. – Dzisiaj chcemy po prostu „nabrać ducha” – zakończyła Jolanta Zatorska.
Dla uczestników czas pielgrzymki jest umocnieniem
Joanna i Krzysztof, małżeństwo z Bielska-Białej podkreśliło, że bycie we wspólnocie bardzo wzmacnia. - Przybliża nas to do Boga i umacnia duchowo w trudach codzienności – powiedziała Joanna. – Pragniemy „oddać” to, co sami kiedyś otrzymaliśmy poprzez łaskę przybliżenia się do Pana. Doświadczając dobra od Niego i od innych ludzi, chcemy się tym podzielić. Miło jest widzieć, jak inni doświadczają tego, co my kiedyś i wspierać się wzajemnie – dodał Krzysztof.
Kajetan Sobiecki powiedział, że Maryja jest „Pomocą” w modlitwie i wyprasza nam łaski. - Wspiera nas, abyśmy byli tacy, jak Ona – dodał chłopak. Zauważył też jak ważnym jest, aby mówiąc prosto o Słowie Bożym nie spłycić Go; należy pamiętać jak ważnym jest Bóg i modlitwa do Niego. – Jest w tym coś niesamowitego. Można prosto mówić o Ewangelii pamiętając, że nie jest to błahostka i nie ograniczać wiary jedynie do pójścia do kościoła w niedzielę – wyjaśnił.
Oprócz modlitwy i konferencji, centralny punkt pielgrzymki stanowi Msza św. Spotkanie na Jasnej Górze zakończy się wieczorną modlitwą apelową.
Maria Kopacka-Fornal