
Najmłodsi z jasnogórskich pielgrzymów przypominają, że w Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny „chodzi się na cmentarze, do grobów i modli się za innych, którzy już umarli” – czyli etiuda o Uroczystości Wszystkich Świętych i o wychowaniu w wierze.
Na Jasną Górę przybywają setki pielgrzymów. Choć większość stanowią osoby dorosłe, jednak wielu z nich to młodzi dorośli, nastolatkowie i dzieci - te nieco większe i te zupełnie małe. Swoją obecność i modlitwę do Matki Bożej przeżywają na sposób odpowiadający ich wiekowi i dojrzałości; dorośli z zachwytem, zadumą i nieraz ze wzruszeniem, dzieci natomiast z radością, werwą, rozśpiewaniem i właściwą sobie „wszędobylskością”. Wszyscy jednak znajdują tu swoje miejsce, bo jak uczy mądrość ludowa, żeby „Jan” z należytą gorliwością i szacunkiem zadbał o zmarłych, „Jaś” gdzieś musi się tego nauczyć…
Maluchy z Przedszkola Sióstr Nazaretanek imienia Świętej Rodziny w Częstochowie, które zgromadziły się w zakrystii czekając na swoją comiesięczna Mszę św. oplotły wianuszkiem mikrofon @JasnaGóraNews i z werwą w głosie zapewniały, że „tseba” modlić się za zmarłych. Ktoś wspominał zmarłego wujka, za którego się modli, bo co prawda nie pamięta, kiedy, ale na pewno umarł ten wujek. Ktoś inny przytakiwał, że pamięta o „wsyskich” świętych. A jeszcze inny ktoś to za zmarłych na różańcu nawet się modli.
Za parę lat być może te maluchy powrócą jako nieco starsze dzieci i tak jak uczniowie Szkoły im. Matki Zofii Szulc prowadzonej przez siostry Zmartwychwstanki dadzą świadectwo o swojej modlitwie za zmarłych. Maksymilian Walczyk podkreślił, że to szczególny dar, który możemy ofiarować nie tylko najbliższym, ale także tym, których znamy tylko z opowieści. Według nastolatka modlitwa żywych może pomóc zmarłym wydostać się z czyśćca i dostać się do nieba. – A w niebie jest, mówiąc kolokwialnie, fajnie – przyznał nastolatek. Witold Musialik przyznał, że dzień wspomnienia zmarłych przeżywa z całą rodziną. Modlitwa jest dla niego ratunkiem i „wyciąganiem” dusz z czyśćca.
Uczniowie szkół podstawowych z czasem podejmą naukę w szkołach średnich. Być może i oni za parę lat przybędą tu z pielgrzymką maturzystów by przyznać, że to właśnie wychowanie w wierze od najmłodszych lat przywiodło ich do tego miejsca. Oliwia, Wiktoria i Zosia, maturzystki z Wrocławia, przyznały, że święto zmarłych jest czasem „zatrzymania się”, wspomnień o najbliższych, którzy już odeszli, momentem, kiedy wygospodarować można czas na podróż nawet w bardziej odległe od domu rejony kraju, by nawiedzić groby zmarłych. Te, których w pędzie dnia codziennego nie można odwiedzać częściej. Oliwia przyznała, że co pozostaje w człowieku, to wspomnienia i trzeba je pielęgnować. Wiktoria dodała natomiast, że Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny, to czas refleksji nad…życiem. - Nad życiem i nad chwilami, które mijają – powiedziała.
Na Jasnej Górze także można oddać się zadumie nad przemijającym czasem. W Dniu Wszystkich Świętych, 1 listopada, zachowany zostanie niedzielny porządek Mszy św., a nieszpory zaplanowane się na godz. 16.15. Po nieszporach – procesja z wypominkami. Dodatkowo w dniach 1 i 2 listopada otwarta jest Kaplica Relikwii znajdująca się w nawie bocznej Bazyliki. Krypta w Kaplicy Matki Bożej Otwarta jest natomiast przez cały listopad. Pobożne jej nawiedzenie jako cmentarza, pozwala także uzyskać odpusty za dusze czyśćcowe w dniach 1-8 listopada.
Maria Kopacka-Fornal