Pod hasłem „Trzeźwość jest Polską racją stanu” odbyła się na Jasnej Górze dwudniowa, 43. Ogólnopolska Pielgrzymka Apostolstwa Trzeźwości. Doroczne spotkanie to modlitwa o trzeźwość i odnowę moralną naszej Ojczyzny.
Przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości, bp Tadeusz Bronakowski, przed Cudownym Obrazem Matki Bożej, zawierzał Ojczyznę i wszystkich zaangażowanych w Apostolstwo Trzeźwości.
- Przyjeżdżamy do Matki Bożej aby podziękować Panu Bogu, za tę pracę, która dokonuje się poprzez zaangażowanie Apostołów Trzeźwości. Nasze spotkanie jest bardzo ważne. Eucharystia, świadectwa, doświadczenie wspólnoty, modlitwa - to wielkie dary, które umacniają nas w codziennej pracy nad otrzeźwieniem narodu.
Pielgrzymka to też zwrócenie uwagi na to, że działania na rzecz trzeźwości wciąż są potrzebne zauważył bp Bronakowski - Chcemy zaalarmować w ten sposób całe społeczeństwo, że wciąż istnieje w Polsce problem z nadużywaniem alkoholu i ciągle wzrasta jego spożycie. Niektórzy nie dostrzegają tego niepokojącego zjawiska, a to jest wewnętrzna niewola. To ludzkie, niekończące się dramaty.
Biskup zwrócił uwagę, że za trzeźwość narodu odpowiedzialne są cztery instytucje: Rodzina, Kościół, samorząd i państwo. - Rodzina chroni miłością, Kościół prowadzeniem ludzi do Pana Boga i wskazywaniem celu i sensu życia. Rząd i samorząd odpowiadają za stanowienie dobrego prawa i skuteczne jego egzekwowanie. Chodzi przede wszystkim o likwidację reklamy alkoholu i ograniczanie punktów sprzedaży, bo wg. Światowej Organizacji Zdrowia czterokrotnie przekraczamy liczbę punktów sprzedaży alkoholu, który wciąż jest największym uzależnieniem Polaków. Oblicza się, że około miliona Polaków jest uzależnionych od alkoholu. Jest też druga grupa osób, nieuzależnionych, ale pijących ryzykownie i szkodliwie – to około 3 mln osób – powiedział przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości.
Jedną z instytucji, która powinna krzewić trzeźwość jest kościół - przypomina bp Bronakowski - Kościół od wieków nie poprzestaje na zwykłej pracy, ale chce chronić trzeźwości naszego narodu. Wielu kapłanów, troszczyło się i nadal się o to troszczy.
Przypominając postać bł. kard. Stefan Wyszyński, który przeszedł do historii, jako jeden z największych Apostołów Trzeźwości biskup przypomniał słowa, jakie Prymas Tysiąclecia powtarzał za bł. Bronisławem Markiewiczem - Polska albo będzie trzeźwa, albo nie będzie jej wcale.
Zwrócił również uwagę, że to właśnie błogosławiony Prymas - przypominał nam, że trzeźwość jest polską racją stanu. W nietrzeźwości widział wielkie źródło nieszczęść narodowych i zagrożenie dla niepodległości ojczyzny. Napominał, że pijaństwo sprowadza nędze, niszczy dorobek całych pokoleń, powoduje ból i nieszczęścia, podkopuje zdrowie fizyczne i duchowe, przyspiesza zgubny koniec narodu.
Pielgrzymka Apostolstwa Trzeźwości zgromadziła głównie diecezjalnych duszpasterzy trzeźwości, referentów zakonnych oraz przedstawicieli różnych środowisk i wspólnot, zaangażowanych w służbę na rzecz trzeźwości.
Do Apostolstwa Trzeźwości należy Lucyna Górska - Kłęk i Jarosław Kłęk. Oboje są również członkami wspólnoty małżeństw, które miały wesela bezalkoholowe. Małżonkowie podkreśli istnienie ogromnej potrzeby świadectw. Jest to szalenie ważne właśnie dla rodzin.
- Chcemy przypominać, że trzeźwość to normalna postawa. Trzeźwość jest cnotą, do której należy dążyć a przede wszystkim pokazywać młodemu pokoleniu. Jesteśmy wdzięczni wspólnocie Apostolstwa Trzeźwości, że udało nam się tak wychować dzieci, że dziś - z wyboru - są abstynentami. Nie korzystają z alkoholu i swoim stylem życia zachęcają do takiego stylu życia swoich znajomych. Młodzieży trzeba pokazać, że można się bawić bez alkoholu a abstynencja ma ogromny sens – podkreślali małżonkowie.
Tadeusz Machowski należy do Apostolstwa Trzeźwości w Głogowie. Sam przestał pić cztery lata temu. Dziś służy innym, i jak mówi, przyjeżdża dziękować za trzeźwość i dawać świadectwo, że można przestać pić nawet po kilkunastu latach życia w nałogu.
- Byłem w stanie krytycznym, jednak Bóg zadecydował inaczej, uważam, że jestem cudownie uzdrowiony. Jestem za to wdzięczny. Każda pielgrzymka jest inna, ale zawsze przywożę tu modlitwę za tych, którzy nie mogą się wyrwać z nałogu. Wspieram tutaj szczególnie swoją modlitwą mojego kuzyna, który jest uzależniony -dodał.
Celem Apostolstwa Trzeźwości jest modlitwa za osoby uzależnione oraz ich rodziny w intencji uwolnienia od nałogu oraz pomoc wszystkim dotkniętym problemem uzależnień w sferze duchowej, intelektualnej i moralnej. Obok Tygodnia Modlitw o Trzeźwość Narodu, pielgrzymka należy do najważniejszych wydarzeń w Duszpasterstwie Trzeźwości.
Anna Przewoźnik @JasnaGóraNews