
-Nie rezygnujemy z walki o Polskę. To dla nas najcenniejsze– mówili na Jasnej Górze uczestnicy 28. Pielgrzymki Represjonowanych w Stanie Wojennym. Ich ofiarność pomogła wywalczyć wolność dla Ojczyzny. Tradycyjnie złożyli kwiaty pod pomnikami bł. kard. Wyszyńskiego i św. Jana Pawła II.
Centralnym punktem pielgrzymki była Msza św. w Kaplicy Matki Bożej. Przewodniczył jej ks. Ryszard Umański, kapelan NSZZ „Solidarność” i środowisk patriotycznych w Częstochowie.
Zwracając się do zgromadzonych przypomniał, że stan wojenny wprowadzony był w całej Polsce i bohaterowie tego okresu pochodzą z całej Polski. Zachęcał do wdzięczności Bogu za to, że po tylko latach naszej historii doceniono ich. - Byliście i jesteście nadal bohaterami naszej Ojczyzny – powiedział, kapłan.
Organizatorem corocznej pielgrzymki jest Ogólnopolska Federacja Stowarzyszeń Represjonowanych w Stanie Wojennym. Jej celem jest nie tylko utrwalenie pamięci historycznej, ale przede wszystkim pomoc członkom organizacji w ich aktualnych potrzebach.
Jan Raczycki, prezes Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w PRL „Przymierze” w Bydgoszczy podkreślił, że o Polskę dalej trzeba zabiegać. Zapewnił, że póki żyją, represjonowani stanu wojennego będą przyjeżdżać do Matki Bożej. Podkreślił, że mają za co dziękować. Wspominając św. Jana Pawła II powiedział, że „wolność nie jest dana raz na zawsze”, a chociaż uczestnicy pielgrzymki wywalczyli wolną Polskę, to dzisiaj trzeba jej bronić. - Trzeba każdego dnia o tę wolność walczyć, umacniać ją i jej pilnować – dodał.
Barbara Wojciechowska, przewodnicząca Stowarzyszenia Idee Solidarności 1980-89 w Bydgoszczy przyznała, że walka o Ojczyznę nie zakończyła się. Kobieta była czynnie zaangażowana między innymi w dystrybucję ulotek. Jeden z jej kolegów w styczniu 1984 r. miał za zadanie przekazać dalej „świeże” materiały pochodzące od niej. Niefortunnie wszedł do mieszkania, gdzie trwał „kipisz”; mężczyzna wyjawił dane Barbary Wojciechowskiej, na skutek czego została aresztowana. Wolność odzyskała 18 maja. – W urodziny papieża – zauważyła z uśmiechem. Przyznała też, że po tych wydarzeniach nie mogła dostać żadnej pracy. - Nie rezygnujemy z walki o Polskę. Jest dla nas bardzo cenne, najcenniejsze – powiedziała.
Stan wojenny został wprowadzony 13 grudnia 1981r. uchwałą Rady Państwa podjętą na polecenie Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Zniesiono go 22 lipca 1983r. W ciągu 8 miesięcy zostało internowanych ok. 10 tys. osób. Byli to głównie przywódcy NSZZ "Solidarność", doradcy związku i związani z nim intelektualiści oraz działacze opozycji.
Maria Kopacka-Fornal