Na Jasną Górę pod hasłem: "(do) Mamy czas!” dotarła 17. Piesza Pielgrzymka Młodych. Podkreślali, że jak wszyscy – i oni, młodzi katolicy, chcą być akceptowani. Zapewniali, że Kościół jest młody i do młodych należy.
Ks. Łukasz Wieczorek, duszpasterz młodzieży w archidiecezji katowickiej podkreślił, że uczestnicy pielgrzymki to, młodzież, której się chce. – Oni naprawdę chcą być przy Panu Bogu – dodał kapłan. Przyznał, że stwierdzenie, że młodych nie ma w Kościele nie jest prawdą. – Młodzi są w Kościele, Kościół jest dla młodych. Może czasem nie potrafią znaleźć w nim swojego miejsca, ale trzeba im je pokazać – zauważył.
- Kościół jest młody. Nie jest może taki wielki jakby chcieli nasi dziadkowie, którzy mówią: „za naszych czasów”. Te czasy są nasze, współczesny Kościół jest duży i fajny. I to też nie jest tak, że my w naszych szkołach nie mamy w ogóle wierzących przyjaciół – powiedziała Julka, licealistka. Dziewczyna w tym roku była na Festiwalu Życia w Kokotku, w Lednicy, w zeszłym roku brała udział w Światowych Dniach Młodzieży w Lizbonie. - Wbrew pozorom jest nas wielu - dodała nastolatka.
Ela, uczennica klasy humanistycznej pielgrzymuje razem z Julką. Podzieliła się swoim doświadczeniem Jezusa i relacji z Nim. - Jeżeli faktycznie ma się relacje z Jezusem, chce się Go nieść. Jest to trudne i czasami człowiek czuje się inny, ale też to zaspokaja taką ciekawość innych ludzi; kiedy widzą, że coś jest żywe i prawdziwe, zaczynają zadawać pytania. I ta nasza wiara staje się odpowiedzią dla nich - powiedziała.
- Duża część z nas przychodzi z pytaniami co do naszej przyszłości. Przynosimy nasze sprawy – powiedziała Ania, uczennica II klasy szkoły średniej. - Chciałem poznać nowych ludzi i Bóg dał mi Pielgrzymkę Młodych, bym mógł spełnić tę potrzebę. Przynoszę też prośbę o zdrowie dla mojej babci i wierzę, że zostanie ona wysłuchana – dodał Michał, uczeń technikum o profilu samochodowym.
Dla studenta Politechniki Śląskiej w Gliwicach, Marcina Uracza, Matka Boża jest Opiekunką. – Ona jest moim autorytetem – powiedział. Przyznał też, że to, co propagowane jest obecnie w mediach społecznościowych nie niesie za sobą nic dobrego. – Może to prowadzić do specyficznych zachowań, wykolejenia i demoralizacji. Mnie osobiście wiara trzyma przy życiu – dodał. Na Jasną Górę przyszedł w intencji pokoju na świecie.
Młodzi, którzy wyruszyli na wyprawę pątniczą z Archidiecezji Katowickiej to młodzież z różnych wspólnot i diecezji. Grupa wędruje trzy dni Szlakiem Orlich Gniazd. Modlili się m.in. w intencji pomyślnego roku szkolnego i akademickiego.
Maria Kopacka-Fornal