
- Idziemy po siłę, wiarę, nadzieję i miłość – podkreślali. W popołudniowym skwarze dotarła na Jasną Górę 156. Piesza Pielgrzymka z Piotrkowa Trybunalskiego, a w niej 570 pątników. Pokonali ok. 120 km.
Licznie przyszła młodzież, bo ponad 250-osobowa grupa, szedł też bp Zbigniew Wołkowicz, który pielgrzymki lubi od czasów seminarium. 5 procent wszystkich pątników rekolekcje w drodze podjęło po raz pierwszy, byli i tacy, którzy na szlak powrócili po kilkudziesięciu latach.
Tradycyjnie pielgrzymka z Piotrkowa Trybunalskiego przychodzi na odpust Matki Bożej Szkaplerznej 16 lipca. W tym roku wędrowali pod hasłem Roku Jubileuszowego: „Pielgrzymi Nadziei”.
- Od 1 do 77 - uśmiecha się ks. Tymoteusz Górecki, przewodnik Pieszej Pielgrzymki z Piotrkowa Trybunalskiego, zapytany o przedział wiekowy pątników. Pielgrzymkę Piotrkowską tworzą 3 grupy: maryjna, patriotyczna i młodzieżowa pod patronatem św. Jana Pawła II.
Zdaniem ks. Góreckiego, to co niezmiennie jest cenne w pieszym pielgrzymowaniu to doświadczenie jedności Kościoła, przejawiające się w prostej, nieraz trudnej pielgrzymkowej codzienności. – Niezależnie, w której grupie idziemy, niezależnie jakie modlitwy w danym momencie odmawiamy, niezależnie, gdzie rozsadzimy się na postoju, to widziałem wielką chęć pomocy drugiemu człowiekowi i służenie tym, co mam, swoją radą, opatrywaniem ran. Jakbyśmy mieli taki Kościół zjednoczony jak na pielgrzymkach, to byśmy byli chyba już w niebie – mówi kapłan.
Bp Zbigniew Wołkowicz na pielgrzymkę wykorzystał kilka dni wolnych dni. Jak przyznał choć do Częstochowy chodzi od czasów seminarium, to z Piotrkowem jeszcze nie szedł. - Jestem biskupem pomocniczym w Łodzi od niedawna, więc mam okazję poznać ludzi też z innych regionów. Cieszę się z tego czasu bycia razem, bo naprawdę dodało mi to sił, dodało energii – podkreślał i dodał, że jego główną pielgrzymkową intencją była ta o powołania kapłańskie i zakonne.
Zauważył, ze poprzez to jasnogórskie pielgrzymowanie Maryja staje się dla niego co raz bardziej wzorem chrześcijanina, kapłan i biskupa, poprzez to że jest Ona otwarta w stu procentach na głos Boga. - I myślę, że to jest to moje dojrzewanie również w moim życiu, kleryckim, kapłańskim, biskupim. Tego pragnę i pragnę, żeby rzeczywiście spełniać to, co mówi Maryja, „czyńcie wszystko, cokolwiek Syn mój wam powie. Życie wolą Jezusa, wolą Bożą jest moim życiowym leitmotiwem – mówił bp Wołkowicz.
5 procent wszystkich pielgrzymów to „pierwszaki”, czyli ci, którzy po raz pierwszy uczestniczyli w rekolekcjach w drodze. Byli i tacy, którzy zdecydowali się na pielgrzymkę po kilku dekadach przerwy. Ewa pielgrzymowała w dzieciństwie, potem jako licealistka. Dziś przyszła po 40 latach przerwy. - Takie różne zawirowania życiowe, przemyślenia, chyba takie małe nawrócenie, więc zapragnęłam tu przyjść – mówiła pątniczka.
Piotrkowscy pielgrzymi jutro o godz. 8.15 wezmą udział we Mszy św. w Kaplicy Matki Bożej. Pozostaną na Jasnej Górze do środowego odpustu Najsw. Maryi Panny z Góry Karmel, nazywanej Szkaplerzną.
Pielgrzymka z Piotrkowa Trybunalskiego otwiera pierwszy wakacyjny tzw. szczyt pielgrzymkowy. Jutro już od rana wchodzić będą kolejne mniejsze i większe grupy, w tym dwie diecezjalne: z arch. przemyskiej i arch. poznańskiej.
Mirosława Szymusik